Najnowsze wpisy, strona 1


Ignorancja
13 lutego 2019, 16:25

Cierpię.. ignorancja najgorsze uczucie . Czy będzie lepiej? Czy mi wybacza? Zastanawiam się co czują. Może im lepiej faktycznie bezemnie . Może nie potrzebnie przeżywam tylko czas się pogodzić że coś się skończyło. 

Szarość
13 lutego 2019, 14:09

No i co Marta? Dzień się nie skończył a Ty znowu piszesz? Mimo leków głowa mi zaraz eksploduje. Tęsknię. Zwyczajnie tęsknię.. Ludzie mówią że jeśli ktoś się nie odzywa już Cię nie chce.. Pewnie rację maja ale ja mam nadzieję  Ja nie zapominam. Może głupia i zbyt naiwna w dodatku emocjonalna dziewczyna ze mnie może będę pisać tu przez rok jeśli się ułoży. Heh jeśli wgl co kolwiek się ułoży. Jeszcze do niedawna śmiałam się z nimi moimi kumplami dziś pozostał smutek i żal. Przeprosilam za coś co zrobiłam nie świadomie. I dziś ich już nie ma. To znaczy są ale nie dla mnie. Mam swoje życie ale mam również pustkę w sercu. Chciałabym tak samo mieć wyjebane jak oni. Nie umiem kurwa nie umiem. 

Chwila czucia się potrzebnym.
13 lutego 2019, 10:11

Mam pod opieką małego szkraba chociaż na chwilę czuję się potrzebna i to że ktoś darzy mnie zaufanie powierzając swój największy skarb jakim jest dziecko. Przyjemne uczucie które zakłóca wszystkie złe myśli. 

Mija kolejna godzina.
13 lutego 2019, 08:13

Chec napisania do kogoś jest tak silna, że chyba zaczynam wariowac. Przeglądam dostępność osób na fejsie i wnioskuję że nawet nie mam z nimi odpowiednich relacji żeby zapytać co słychać. Stoję jeszcze w miejscu chociaż jeden ważny krok mam za sobą. Patrząc w lustro powtarzam sobie ze musze być silna. Jest chujowo lecz stabilnie..

Dzień po dniu
13 lutego 2019, 06:58

Życie się sypie... Nie ma tych na których zależy. Dlaczego? Trudne pytanie. Tak musiało być poprostu. Może nie jestem warta ich, może oni nie są warci mnie. Nie wiem. Od dziś wszystko muszę przelewać na papier tak będzie lepiej. Im mniej wiedzieć będą o mnie tym będzie mi łatwiej to przezwyciężyć, tą samotność. Jednak w głowie rodzi się myśl że rolę się odwroca, że w końcu nadejdzie dzień gdzie ludzie staną po mojej stronie, uwierzą mi i zrozumieją. To dopiero drugi dzień jeszcze wiele przedemna. Każdy ma swoje życie, każdy ma problemy i każdy na swój sposób jest samotny. Jednak nic tak człowieka nie podnosi na duchu jak świadomość że jest gdzieś ktoś kto pamięta.